Gdy tylko dostrzegłam na okładce adnotację, że autorka jest inspiracją dla twórców serialu Kości, wiedziałam, ze muszę się z nią zapoznać. Było to moje pierwsze spotkanie z Kathy Reichs i pewnie nie ostatnie. To, ze jestem fanką Kości trochę mi przeszkadzało, ponieważ poza nazwiskiem dr Brennan z książki i z serialu to dwie zupełnie inne osoby. Cały czas czekałam aż na kartach pojawi się jej przystojny serialowy partner i kurcze nie pojawił się.
A wracając do książki tytuł troszkę na wyrost, bo nie spotykamy tam żadnych czcicieli diabła. Spotykamy za to dość mało subtelny policyjny humor. Chociaż zdarzają się i zabawne dialogi.
Dr Brennan ma rozwiązać kolejną zagadkę. Tym razem w piwnicy został odkryty ołtarzyk z ludzkich kości. Następnego dnia zaś bezgłowe ciało z wyciętym na piersi pentagramem. Czy oba ciała maja ze sobą coś wspólnego, czy w małym miasteczku rozprzestrzenia się kult diabła? Na te pytania musi odpowiedzieć śledztwo.
Autorka na prawdę dobrze wplata watki naukowe, nie czułam się zupełnie zagubiona i zdezorientowana. Jednak czasami gubiłam się wśród postaci, które się tam pojawiają, jest ich dość dużo i miałam problemy z zapamiętaniem kto jest kim. Kolejnym minusem jest gapowatość pani doktor, czasami popełnia tak straszne gafy, że trudno w nie uwierzyć.
I jeszcze okładka, która strasznie mi się nie podoba i zupełnie bym ją zmieniła.
Mimo wszystko książkę pewnie przez sympatię do dr Brennan oceniam dość wysoko. Zdaję sobie sprawę, ze nie jest to książka najwyższych lotów, jedynie czytadło, które polecam.
Wydawnictwo: Red Horse
Stron: 453
Moja ocena: 7/10
Skoro książki Kathy Reichs są inspiracją dla serialu Kości, to nie pozostaje mi nic innego jak zapisać kolejną pozycję na listę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
rozumiem Twoje stanowisko, tak samo oceniam wszystkie książki o dr Housie dlatego, bo uwielbiam dr House'a :D niemniej jednak z książkę chętnie się zapoznam ;)
OdpowiedzUsuńOd dawno chce przeczytać książki Reichs, myślę że przypadła by mi do gustu.
OdpowiedzUsuń